Różowe, zdobione szydełkowymi kwiatkami. Z opcją przywieszenia na nich karteczek z datą komunii i imieniem komunistki. Lub nieprzywieszaniem ich w ogóle. Jak to woli :)
piątek, 5 lutego 2016
sobota, 30 stycznia 2016
Bawełniane koszyczki
Labels:
sznurek bawełniany
Chcesz zająć głowę, zajmij ręce.
Bawełniany sznurek leżał w kącie od dawna. Chociaż zrobienie dywaniku nie zajęło mi zbyt wiele czasu, to za koszyczki nie mogłam się zabrać. w końcu przykurzone wzięła je mama i wykonała dla mnie takie koszyczki. Następne zrobię sama. Są boskie! Nowa dostawa sznurka już w drodze :)
piątek, 15 stycznia 2016
Trochę świątecznych zaległości i noworoczne powitanie
Labels:
Kartki,
piszę sobie,
świątecznie
Już prawie połowa stycznia, choć przyznam, że nie jestem pewna czy to aby na pewno środek zimy. Mieszają się dni, miesiące, pory roku. Czas nas goni, przegania z kąta w kąt. Staram się przysiąść na chwilę, pomyśleć, przemyśleć, wykonać tysiące zaplanowanych wcześniej zadań. Staram się, z marnym skutkiem. W mojej głowie wiele planów, związanych głównie z uproszczeniem sobie codzienności, wyłuskiwaniem z niej tego co najwartościowsze, niemarnowaniem czasu i pieniędzy. Mój plan na ten rok to jak poprzez minimalizm zwiększyć jakość swojego życia, a co za tym idzie i zadowolenie. Ale o tym może napiszę już w następnym poście. ciekawskich odsyłam na mój profil na Instagramie (rosalia.a) gdzie w najlepsze trwa wyzwanie minimialistek :)
Tymczasem pokażę wam zaległe prace świąteczne
środa, 11 listopada 2015
Smęty, odmęty i fotograficzne skróty
Labels:
fotograficznie,
piszę sobie
Nie na co dzień człowiek odkrywa w sobie nowe - nowe pokłady energii, emocje, plany i marzenia. Czasem trzeba człowiekiem potrząsnąć, aby znów ustawił się do pionu, wyprostował i poszedł przed siebie. Iść przed siebie też można różnie. Można iść z tłumem i być niesionym jego siłą, być wciśniętym pomiędzy inne ciała, które niosą cię do przodu, nie dając nic od siebie. Można też przepychać się łokciami, zdeptać innych i hołdować zasadzie - byle dalej, byle do przodu Ale można też iść swobodnie, swoim tempem, nawet gdzieś z tyłu, ale czuć wiatr we włosach, niespiesznie czerpać ze świata, z całą świadomością tego, czego szukamy.
***
Zapraszam was na moje konto na Instagramie (rosalia.a). Tam więcej mnie, w fotograficznym skrócie.
wtorek, 20 października 2015
Kartki w jesiennych kolorach
Nie każdy lubi jesień, prawda? Ale kolory jesieni skąpanej słońcem lubi chyba każdy.
Na moich kartkach kolory już bardziej zasuszone, jak emocje, które właśnie opadły...

sobota, 10 października 2015
Póki śmierć nas nie rozłączy ...
Za każdym razem, gdy robię kartkę z okazji ślubu, zastanawiam się czy będzie to miłość do grobowej deski... Jak długo się znają, jaka czeka ich historia, jakie życie przewidziało im scenariusz?
Czy będą sobie oddani, czy będą mogli na sobie polegać?
Jak to się zaczęło i jak się skończy?
A zaczęło się tak ...
niedziela, 27 września 2015
czwartek, 24 września 2015
Album dla Stasia
Poleciał wczoraj do odbiorcy.
Zapakowany w piękny papier w ptaszkowe motywy.
Wręczony zostanie w niedzielę.
Mam nadzieję, że dotrze na czas.
piątek, 28 sierpnia 2015
poniedziałek, 24 sierpnia 2015
Mieszkaniowe drobnostki
Drobnostki, chwile, szczegóły. To one przecież cieszą najbardziej. Prawie zapomniałam...
Kilka drobnych zmian, małe odświeżenie i proszę.
Kilka drobnych zmian, małe odświeżenie i proszę.