Jak co roku z dziewczynami z Art-Piaskownicy organizujemy świąteczną wymianę w naszym skromnym gronie. Los zdecydował, że tym razem swój prezent przygotowałam dla Oliwiaen. Prezent oczywiście pełen słodkości :) Ja słodycze potraktowałam dosłownie, ale mój Mikołaj,wręcz przeciwnie :) Mnie cudownościami obdarowała Nulka, były słodsze, niż niejeden prawdziwy cukierek.