Tym razem kartkę do zliftowania wybrała Anna - Maria. Dziewczyny nie zawiodły i pokazały mnóstwo ciekawych interpretacji oryginału. Po więcej zapraszam tu.
A to moja kartka. Bo czerwień za mną chodziła :D
czwartek, 28 stycznia 2010
poniedziałek, 25 stycznia 2010
piątek, 22 stycznia 2010
Album przedszkolaka
Album, w którym trochę poszalałam z dżinsem i atramentem. To pamiątka dla mojego syna, który w czerwcu zakończył etap przedszkolny (szkoda gadać, ale matka robiła album w dwóch etapach - zaczęłam chyba w październiku). Wreszcie udało mi się wywołać pozostałą partię zdjęć i album właściwie skończony - brakuje tylko ostatniego zdjęcia i niektórych opisów - opisy robiłam piórem na naboje - wyszło dość naturalnie i współgra z kleksami). To taka próba zrobienia czegoś w innych klimatach niż ostatnio. I chyba się udało, bo już same kolory odbiegają od tych, które ostatnio mogłyście u mnie oglądać :D Papier to oczywiście zeszyty ILS. świetnie się sprawdził.
środa, 20 stycznia 2010
Misie, dzieci i karteluchy
poniedziałek, 18 stycznia 2010
Karnawał w Art-Piaskownicy
Labels:
art-piaskownica,
graphic45,
notesy
Kiedy Mamuta podała temat naszego miesięcznego wyzwania, skojarzył mi się od razu z tematem maski. Dobrze, że nie zabrnęłam dalej, bo trudno byłoby dorównać rewelacyjnej interpretacji Kobens, która wprost powaliła mnie na ziemię. Koniecznie zajrzyjcie do Art-Piaskownicy i podejmijcie wyzwanie, mam nadzieję, że nasze interpretacje pokażą wam, jak dowolnie można widzieć jakże jednoznaczny temat.
Z pozdrowieniami ...
Z pozdrowieniami ...
niedziela, 17 stycznia 2010
Wełna, zakładki i wyróżnienia
Labels:
piszę sobie,
wyróżnienia,
z wełny,
zakładki
W sobotę miało miejsce miłe scrapowe spotkanie, na którym niestety nie zrobiłam żadnej fotki (aparat wzięłam, ale kartę pamięci zostawiłam w domu). Wypiłam za to pyszną kawę, zjadłam ciastko, zrobiłam wizytówki na wymianę (uprasza się koleżankę Asię o podesłanie mi fotek :P), pośmiałam się i naładowałam baterię. Dziękuję wam za to kochane :D
Nadszedł czas na wyróżnienia. Anitka zasypała mnie nagrodami. Nie wiem czy zasłużyłam kochana, bo na tle twojej kreatywności wypadam co najmniej blado :D Ale bardzo bardzo bardzo serdecznie dziękuję!
Dziś również Madi uraczyła mnie wyjątkową nagrodą, i dla ciebie gorące i wielkie podziękowania. Rozpieszczacie...
Nagrody przekazuję dalej na ręce:
- Betik (za delikatność, która przemawia z jej pięknych prac)
- Makówki (za całokształt artystycznych kreacji)
- Kigabet (za brochy :P i niesamowitą kreatywność)
- Mamuty (za to, że jest i stanowi wielką inspirację i kopalnię pomysłów)
- Anny- Marii (której scrapowe wariacje przyprawiają o dreszcze zachwytu - podziwiam po stokroć)
Na koniec zaległe jeszcze prace, bo nie lubię jak mi coś umyka :P
Mitenkowe cudaki oraz zakładki do książek.
Nadszedł czas na wyróżnienia. Anitka zasypała mnie nagrodami. Nie wiem czy zasłużyłam kochana, bo na tle twojej kreatywności wypadam co najmniej blado :D Ale bardzo bardzo bardzo serdecznie dziękuję!
Dziś również Madi uraczyła mnie wyjątkową nagrodą, i dla ciebie gorące i wielkie podziękowania. Rozpieszczacie...
Nagrody przekazuję dalej na ręce:
- Betik (za delikatność, która przemawia z jej pięknych prac)
- Makówki (za całokształt artystycznych kreacji)
- Kigabet (za brochy :P i niesamowitą kreatywność)
- Mamuty (za to, że jest i stanowi wielką inspirację i kopalnię pomysłów)
- Anny- Marii (której scrapowe wariacje przyprawiają o dreszcze zachwytu - podziwiam po stokroć)
Na koniec zaległe jeszcze prace, bo nie lubię jak mi coś umyka :P
Mitenkowe cudaki oraz zakładki do książek.
czwartek, 14 stycznia 2010
Księga w papierach Graphic
Labels:
graphic45,
księga gości weselnych,
ślub
No niestety chodzą za mną. Chowam się w łazience, na balkonie, ale znajdują mnie w najmniej spodziewanym miejscu. Ech te papiery. To pierwszy raz , kiedy pokazuję je w albumowym wydaniu. Kolejna księga gości weselnych - księga numer dwa :D
A na koniec zdanie o candy u Mamutki i Zielonookiej.
PS. Z racji problemów komputerowych nie jestem w stanie odwiedzać waszych blogów, a nawet jesli mi się udaje, nie zawsze jestem w stanie zostawić komentarz tam, gdzie bym chciała. Bardzo serdecznie was przepraszam, obiecuję nadrobić a za wasze komentarze po stokroć dziękuję :D
A na koniec zdanie o candy u Mamutki i Zielonookiej.
PS. Z racji problemów komputerowych nie jestem w stanie odwiedzać waszych blogów, a nawet jesli mi się udaje, nie zawsze jestem w stanie zostawić komentarz tam, gdzie bym chciała. Bardzo serdecznie was przepraszam, obiecuję nadrobić a za wasze komentarze po stokroć dziękuję :D
wtorek, 12 stycznia 2010
Pierogi i motyle
Aaaa zacznę dziś niescrapowo :P Uwielbiam pierogi pod każdą postacią, nie często robię takie rzeczy, bo raz, że brak czasu na takie dania, a dwa, że mała pomocnica zaraz podwija rękawy, podsuwa krzesło i....
no ale suma sumarum wyszły pysznie :D Tu pierogi przed wrzuceniem do gara.
A tu już ubrane w śmietanę i cynamon. Częstujcie się...
Deser podam już scrapowy. Notes - do znudzenia.
no ale suma sumarum wyszły pysznie :D Tu pierogi przed wrzuceniem do gara.
A tu już ubrane w śmietanę i cynamon. Częstujcie się...
Deser podam już scrapowy. Notes - do znudzenia.