Strony

środa, 27 października 2010

Co za dzień :)

Właściwie to nie wiem od czego zacząć. Spróbuję od początku. Jakiś czas temu zaprosiłam do wymiany Anetę - zakochałam się w stworzonym przez nią manekinie. Ustaliłyśmy warunki artystycznej wymiany i ... mam. Mój manekin dotarł dziś do mnie. Na razie wciąż czeka na swoje miejsce - salon jest w trakcie aranżacji, czekamy na meble. Mam w planie kupno komody, na której stanie. Póki co manekin będzie grzecznie czekał w jakimś honorowym miejscu. A oto i on...





Moja przesyłka też już jest gotowa. Aneta zażyczyła sobie notatnik kulinarny. Oto co wykonałam dla niej. Mam nadzieję, że mój prezent przypadnie Ci do gustu. Jutro notatnik wyruszy w daleką drogę :)












Również dziś otrzymałam absolutnie cudowne "korale" od Mamuty. Kasiu - dziękuję, są rewelacyjne!

poniedziałek, 25 października 2010

I love Kraków :)

W towarzystwie Kulki wyruszyłyśmy do Krakowa. Samo miejsce pozwoliło wrócić pamięcią do studenckich czasów i podpatrzeć akademickie życie, które odeszło już niestety w niepamięć :)
W środku pełno duszyczek, wśród których od razu robiło się człowiekowi raźniej. Z kim jak z kim, ale tylko z drugą podobną jak ja warjatką, jestem w stanie porozumieć się na płaszczyźnie papierowych wytworów, tekturowych wycinanek , tasiemek i innych cudów. Wtedy przez chwilę czuję się całkiem normalna :D

Poznałam (kolejność przypadkowa :) Edit, Ibiska, Florę, Izabellę, Nordstjernę, Madziozę, Asicę P, Immacolę ! Jesteście cudowne!!! Część twarzy mocno znajoma, choć z nie wszystkim udało mi się zamienić kilka słów (jak to zwykle bywa) . Na dowód mojej tam obecności krótka fotorelacja.

Przedmioty pożądania :)




I na koniec jedno kolorowe :)

sobota, 23 października 2010

Taaakie buty

Kochacie buty? Potrafią odzwierciedlić nasz nastrój, być kropką nad "i", stanowić dopełnienie całości. Płaskie lub na obcasach, wysokie kozaki lub półbuty, skórzane lub szmaciane, czarne lub jaskrawo różowe, matowe lub błyszczące, małe lub duże, męskie lub damskie. Pokażcie swoje buty - zobaczcie co w swoich szafkach trzymają moje piaskownicowe koleżanki i przyłączcie się do zabawy. A oto moje propozycje.










PS. A jutro znajdziecie tu kilka zdjęć z wczorajszego festiwalu :)

czwartek, 21 października 2010

Jestem kobietą

Wpis do wędrującego albumu Asicy. Miało być na różowo, fioletowo bądź czerwono, ale mam nadzieję, że wybaczysz mi Asiu tą czarną stronę - ale pomysł tego wymagał :) Temat albumu - "Jestem kobietą" i moja myśl:

"Czasem widzę świat przez różowe okulary,
a czasem widzę wszystko w czarnych barwach".




I rzut okiem na grubaska - kochacie te papierowe kilogramy, prawda ? :D


środa, 13 października 2010

Księga muśnięta złotem

Pora pokazać wspomnianą księgę, która trafi w sobotę do rąk Państwa Młodych.






wtorek, 12 października 2010

Królestwo fioletu

Pamiętam, jak chodząc do szkoły podstawowej, fiolet kojarzył mi się ze statecznymi paniami, noszącymi apaszki w tym kolorze. Był tak odległy, jak Australia. Znajdował się na końcu mojej kolorystycznej listy. Dziś jak o tym pomyślę, to chce mi się śmiać, bo jest dokładnie inaczej. Obecnie jest jednym z ulubionych kolorów - być może nie ma dosłownego odzwierciedlenia w tym co noszę, ale tak mi w duszy gra jakoś fioletowo ostatnio.

Przede mną weselny wyjazd na drugi koniec Polski. Jutro pokażę wam przygotowaną na tę okazję księgę, a dziś skromna karteczka we fioletach, którą podaruje Państwu Młodym. Pochwalę się biżuteryjną ozdobą, którą upolowałam na tę okazję, a która to ozdobi jeden z moich palców :) I jak wam się podoba?









wtorek, 5 października 2010

Muchomorki razy dwa

W Art-Piaskownicy kolejna zabawa w rękoczyny. Tym razem temat podała Mamuta, a był on związany z grzybami. Każda z nas potraktowała go inaczej - same zobaczcie. Oto moje muchomorki, które dorzucam do piaskownicowego koszyka - kartka i kieszonka na drobiazgi.




PS. Ogromnie wam dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem - nawet nie wiecie jak miło je czytać!!! Cieszę się, że mój album się wam podoba. Nie spodziewałam się aż tylu komentarzy z pochwałami - tym bardziej dziękuję:D