Strony

poniedziałek, 21 września 2009

Wyróżnienia, weekendowo, winietki

Weekend minął pod znakiem pięknej pogody i weselnego wyjazdu w okolice Wieliczki, gdzie w rodzinnym gronie spędziliśmy bardzo miły weekend :D Były tańce i parkietowe szaleństwa, były pyszności na stole, były rozmowy i rodzinne ploteczki :D Podsumowując - były prawdziwie weselne klimaty... PS. Sprezentowaną Parze Młodej kartkę zaprezentuję w kolejnym poście.

Korzystając z tematyki posta pokażę wam karteczki imienne na stół, wykonane przeze mnie na inną już weselną uroczystość. Muszę przyznać, że to jednak świetny wynalazek, gdy goście nie muszą gonić na salę w poszukiwaniu najlepszego miejsca, czy potem zastanawiać się gdzie usiąść. Karteczki są proste, wykonane z papieru wizytówkowego z fakturą i przyozdobione stemplem - dokładnie takie, jakie już kiedyś pokazywałam na starym blogu.


Przyszedł również czas na przekazanie wyróżnień, które od was otrzymałam i za które jeszcze raz serdecznie dziękuję. Nagrody przekazuję dalej na ręce dwóch jakże inspirujących, a z drugiej strony jakże innych koleżanek Ani z Zielonego Wzgórza oraz Drychy



czwartek, 17 września 2009

Kartki ślubne

Bo kartki ślubne lubię robić najbardziej :* A że i okazji nie brakuje, to i są nowe... Jedna w stylu vintage, druga bardzo subtelna.





poniedziałek, 14 września 2009

Śliwka w roli głównej czyli pieczemy ciasto

Wielki kosz śliwek przywędrował na mój stół. W raz z nim pytania, co z tym fantem zrobić ? Kompot, powidła, a może ciasto? Czasu wolnego jak zwykle jak na lekarstwo, na szczęście przepis, który już jakiś czas temu dostałam od Marty, nie jest zbyt pracochłonny. Za jedzenie zabraliśmy się zanim ciasto wystygło :* Mniammm ..




Składniki:

2 szklanki mąki
kostka margaryny
1 szklanka cukru
4 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
śliwki

Do mąki wsypać proszek do pieczenia. W osobnej misce ucierać cukier z margaryną, powoli dodając żółtka i mąkę z proszkiem. Można dodać 3 łyżki śmietany. Białka ubić i połączyć z resztą ciasta. Wyłożyć do wysmarowanej margaryną i posypanej kaszą manną formy. Ułożyć przepołowione śliwki. Piec około 45 minut, w temperaturze 180 stopni (piekarnik z termoobiegiem).

Smacznego :*





niedziela, 13 września 2009

Parawanik

Parawanik z papierów Homo Scrapiens. Ech te fiolety, chyba nigdy nie nauczę się ich fotografować, swoją drogą dlaczego one są tak mało fotogenicznie, czy ktoś mi wytłumaczy? :D




sobota, 12 września 2009

Pomóż Kubusiowi

Kilka dni temu dostałam maila od mamy niepełnosprawnego Kubusia, zaledwie czteroletniego chłopca, którego los bardzo doświadczył. Mail był zapytaniem czy zdecyduję się przekazać któreś z moich "artystycznych wytworów" na aukcję charytatywne na rzecz Kubusia. Czytając takie historie, zawsze mam łzy pod powiekami, usiłuję zrozumieć, zastanawiam się dlaczego, podziwiam siłę rodziców, rodziny i przyjaciół takich dzieci.

Kilka dni później przesyłka dotarła już na miejsce, a moje kartki i ramka wylądowały już na aukcjach, które znajdziecie tu: . Jeśli i wy chcecie pomóc przekazując swoje rękodzieło czy inne przedmioty na wspomniane aukcje, napiszcie proszę na adres: hgenge@wp.pl. Zachęcam również wszystkich do licytacji. Mam nadzieję, że ten post również w pewien sposób pomoże Kubusiowi.


PS. Przy okazji serdecznie dziękuję Zielonookiej i Jowitce za przyznane mi nagrody, które zawsze są wyjątkowym wyróżnieniem i niespodzianką, oraz dają niesamowite natchnienie do tworzenia nowych rzeczy. Jeszcze raz dziękuję :*


czwartek, 10 września 2009

Turkus, brąz i szczypta różu

Wędrujący album Monikijacka pęka już w szwach - piękny, pełen magicznych wpisów reszty uczestniczek wymiany. Oj sprostać im talentom jest trudno. Mój wpis troszkę malowany - bo użyłam sporo akrylowych farb, troszkę filcu, papieru nutowego, kwiatków, tuszu, ćwieków ze sklepu www.scrap.com.pl i www.ilowescrap.com.pl. Bawiłam się świetnie, wpis był spontaniczny, a i efekt mnie zadowolił. Mam nadzieję, że Monikęjacka też :*







A to już cały album, prawda że piękny?


środa, 9 września 2009

Przyjaciółki z dawnych lat

Kolejna kartka w stylu vintage, nic na to nie poradzę, że go ubóstwiam :D Kartka dla K. Przyjaciółki ze szkolnej ławy, czasy już niemal prehistoryczne, jak patrzę na moje dzieci, na Oskarka, który właśnie rozpoczął szkołę, jak myślę o tej odległości, która nas dzieli od ładnych paru lat, miesiącach które płyną głównie na wymianie maili.
Ale mamy mnóstwo wspomnień, które niezmiennie grzeją moje serducho, mnóstwo ważnych momentów, przeżytych razem, przepłakanych, prześmianych :D I mam nadzieję, że tyle samo przed nami... Mimo wszystko.. Kasiu, dla Ciebie ... Bo jesteś wciąż tak blisko :*






PS. Uwaga, uwaga ! Kolejna szansa na niesamowite drobiazgi od Gatto Pazzo, takiej okazji żadna crafterka - scraperka nie przepuści - prawda? :*

niedziela, 6 września 2009

Zaproszenia ślubne - zdobione kwiatami

Przepis na 30 sztuk zaproszeń ślubnych:
23 sztuki papieru wizytówkowego, 10 sztuk papieru ksero, szczypta Gałczyńskiego, szklanka ecru, szklanka bieli, 3 łyżeczki różu, 6 metrów koronki, 1 metr materiału, 2 metry organzy, 8 metrów kordonka, 30 koralików.

Sto lat Młodej Parze :D





Poniżej mały filmik z kolejnych etapów ich powstawania.




W imieniu Pretty Pleasure zapraszam na śliczne, serduszkowe candy :D

sobota, 5 września 2009

Zrobiłam sobie pudełeczko

Pudełeczko na moją powiększającą się wciąż kolekcję biżuterii (oj błyskotkom to ja się oprzeć nie umiem) . Wykorzystałam papiery do scrapbookingu. I już mi służy wypakowane po brzegi :D


piątek, 4 września 2009

Pomarańczowo i romantycznie

Tak już mam, że albo nie robię nic, albo robię kilka rzeczy na raz. Teraz mam to drugie, ale na razie część rzeczy wciąż musi pozostać tajemnicą, albo się kończy, albo w myślach dopiero powstaje. Czasu wciąż brak, ale to nic nowego, jakoś sobie radzić trzeba :D

Karteczka na wyzwanie kolorowo - monochromatycznie na blogu Art Piaskownica - zapraszamy wszystkich do zabawy, bo pomarańczowy - mimo, że na pierwszy rzut oka wydaję się trudnym kolorem, jest naprawdę wdzięczny no i co najważniejsze kojarzy się z gorącym słońcem. Zawsze to trochę lata. Przedłużmy je - pobawcie się w pomarańczowo.


I drobny prezencik dla Anitki.