Aaaa zacznę dziś niescrapowo :P Uwielbiam pierogi pod każdą postacią, nie często robię takie rzeczy, bo raz, że brak czasu na takie dania, a dwa, że mała pomocnica zaraz podwija rękawy, podsuwa krzesło i....
no ale suma sumarum wyszły pysznie :D Tu pierogi przed wrzuceniem do gara.
A tu już ubrane w śmietanę i cynamon. Częstujcie się...
Deser podam już scrapowy. Notes - do znudzenia.
mniam
OdpowiedzUsuńpierogi
uwielbiam
a deser tez piekny :)
ale narobiłaś smaka no nie!!
OdpowiedzUsuńnotes śliczny!!
Omamo...
OdpowiedzUsuńTo kiedy mogę wpaść na pierogi?? Uwielbiammmm...!
A deser też apetyczny :-)
Notes cudny!, również nie mogę oderwac się od tych papierów... chi chi chi :-)
OdpowiedzUsuń...aż mi ślinka poleciała:) i na pierogi i na deser:)
OdpowiedzUsuńpierogi i notes równie cudne ;)))
OdpowiedzUsuńooo, zanudzaj nas notesami, zanudzaj...
OdpowiedzUsuńnawet nie wiesz jak bardzo zachęcasz mnie do spróbowania tej formy.
Pierogi- wyglądają mega apetycznie, i tak też zapewne smakują :).
OdpowiedzUsuńA notes ślicznościowy!
:D.
Notes wygląda ślicznie a pierogi uwielbiam każde, więc ślinka mi cieknie na samą myśl:)
OdpowiedzUsuńKolejnośc bardzo odobra - najpierw trzeba zjeść, żeby mieć siłę do pracy :)
OdpowiedzUsuńChapnelabym sobie tego pieroga. A notes.absolutnie nie do znudzenia.
OdpowiedzUsuńPiekny jest i juz !!!!
Przepyszne wszystko co na tej stronie:)))
OdpowiedzUsuńPierogi wyglądają przepysznie!!! Uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńPiękny notes :)
ale masz słodkiego pomocnika :))
OdpowiedzUsuńnotes śliczny:)