Czas, czas, czas... Towar chyba dziś najbardziej deficytowy. Ale gdy już go mam, nie umiem go na 100 % wykorzystać, przecieka mi przez palce. Też tak macie?
Kolejny rok zamknięty. Nie lubię podsumowywać, robić zestawień i dalekosiężnych planów. Nie bywam konsekwentna w ich realizacji. Zamiast planować, mogę jedynie sobie życzyć. I wam życzyć... Aby ten kolejny rok był lepszy od poprzedniego, abyście w tym całym zgiełku i bieganinie za teraźniejszością potrafiły znaleźć choćby coś małego, co nie pozwoli wam zwariować :)
Łapcie chwile, cieszcie się z drobiazgów - bo to one dają najwięcej radości.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
A na ten dobry początek roku - pierwsza albumowa praca.
Życzę sobie, abym mogła ich w tym roku zaprezentować Wam trochę więcej :)