Goniona terminami, a z drugiej strony osłabiona chorobą - skończyłam dzieło ostatnich tygodni. Zaproszenia ślubne, sztuk 75 oraz księga gości weselnych w tej samej tonacji. Niestety goniona wizytą kuriera nie zdążyłam zrobić zbyt wielu zdjęć. Tu karton wypełniony zaproszeniami, jeszcze przed wklejeniem środka.
A na koniec kilka zdjęć, bo udało nam się w górach spotkać zimę.
***
Chased deadline, my weekness and disease - I finished work, that I had been doing last weeks.
Wedding
invitations, pieces 75 and wedding guest book. Unfortunately, I do not
have too many pictures. Only one - here carton filled with invitations,
without internal cards.
And finally, a few pictures, because we met the winter in the mountains.
czwartek, 3 stycznia 2013
niedziela, 16 grudnia 2012
Zaproszenia ślubne w groszki
Labels:
ślub,
zaproszenia ślubne
U mnie groszki zamiast pierniczków. Chociaż w kolorze piernikowym :)
A ja, zamiast w pełni oddać się świątecznym przygotowaniom, na warsztacie mam weselne klimaty.
Powstają zaproszenia ślubne w groszkowe wzorki. W groszki papier i tasiemka. Zaproszenia w formacie C6 z personalizacją.
***
Instead of baking gingerbread, I have polka dots around. Although they are in the color of gingerbreads :) Yes, I know that I should make some christmas preparation but instead of that I am doing some paper wedding stuff :)
poniedziałek, 19 listopada 2012
wtorek, 13 listopada 2012
sobota, 10 listopada 2012
Zapisane w grochach - księga gości
Labels:
księga gości weselnych
Księga powstała z połączenia jakże różnych i pozornie niepasujących do siebie papierów. Motywem przewodnim miały być grochy. A to jeszcze nie jest moje ostatnie słowo w ich temacie :) Kolejne groszkowe papiery czekają. Szkoda tylko, że tak szybko zapada zmrok :(

sobota, 20 października 2012
Pochwała jesieni
Piękną mamy jesień. Piękną. Nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałam świat w takich barwach, w dodatku skąpany słońcem. Mam ochotę zagrzebać się w wielobarwnych liściach, biegać po lesie i łapać promienie słońca.
Z papierami mi ostatnio nie po drodze, ale pora zebrać się i zrobić wreszcie jakiś wakacyjny album.
I z ostatnich dni.
sobota, 6 października 2012
Bratki, jesień i kasztany
Labels:
Kartki
Pogoda nastraja do długich spacerów. Ma się ochotę pójść, pozbierać kasztany i mieniące się złoto-czerwoną tęczą - liście.
A ja tkwię jeszcze w zasuszonych latem kwiatach, choć jesiennych klimatów nie brakuje.
sobota, 25 sierpnia 2012
poniedziałek, 13 sierpnia 2012
wtorek, 7 sierpnia 2012
Wakacyjne wędrówki
Labels:
fotograficznie
W wakacje zawsze wracam do miejsc, które kocham, choć urok gór z każdym rokiem dostrzegam coraz mocniej. Z całą jego siłą, bezmiarem, ilością krętych ścieżek i skarbami. Spacerujemy, a z tych spacerów zdarza mi się przynosić nie tylko grzyby, ale również kwiaty, które potem z czułością suszę, by dać im nowe życie na moich kartkach. Ale o tym będzie już pewnie w następnym poście.
Tymczasem parę górskich migawek.
Tymczasem parę górskich migawek.