Piękną mamy jesień. Piękną. Nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałam świat w takich barwach, w dodatku skąpany słońcem. Mam ochotę zagrzebać się w wielobarwnych liściach, biegać po lesie i łapać promienie słońca.
Z papierami mi ostatnio nie po drodze, ale pora zebrać się i zrobić wreszcie jakiś wakacyjny album.
I z ostatnich dni.
Żyję kochana :) Choć w ciągłym biegu. Muszę chyba nabyć znak STOP. Cudna jesień u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPięknej jesieni!
OdpowiedzUsuńZnalazłaś czas i dla siebie (spacer) i dla nas (prace) - toż to wyższa sztuka :) A wszystko jesienne, w pięknych barwach...
OdpowiedzUsuńNie ma to jak w czas Cię odwiedzić- już zima za oknem :D ahahaha
OdpowiedzUsuńściskam! :*
bomba zdjęcie!
OdpowiedzUsuńPrace cudne, a jesień przepiękna, u mnie za oknem już niestety coraz bardziej zimowo :)
OdpowiedzUsuń