czymże jest lato, jeśli nie
promieniami słońca, złapanymi do kieszeni
koszykiem soczystych czereśni, skropionych letnim deszczem
ciepłym wiatrem, rozwiewającym malowane słońcem włosy
bose stopy brodzą w słonym morzu
lekkie sukienki wyciągnięte z przepastnej szafy przeżywają odrodzenie
piegi rodzą się na rozgrzanej słońcem skórze
gorące powietrze kładzie się na mokrym ciele
zapach łąki skąpanej polnymi kwiatami kusi swoim pięknem
burza kolorów, smaków, emocji
chwilo trwaj!
moje długie wakacje są już tylko wspomnieniem, których zapach przywołują te zdjęcia
*na zdjęciach: Rovinj/Rovigno/Chorwacja
Dokładnie tak! Brakuje mi tego brodzenia w słonej wodzie... :) Cieszmy się latem, tak szybko przemija
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
oj jak pięknie...
OdpowiedzUsuń