Moim odwiecznym problemem jest brak miejsca do scrapowania - miejsca, z bliskim dostępem do jakiejś szafeczki, która pomieściłaby przynajmniej te najbardziej potrzebne rzeczy. Dobrze by było mieć zawsze pod ręką wszelkie dodatki, żeby nie latać przez całe mieszkanie w poszukiwaniu tego, co jest mi akurat teraz potrzebne - marzyłam, mając przed oczami sekretnik Lloki. Odkąd go pokazała nie mogłam, no nie mogłam przestać o nim myśleć i chyba podświadomie szukałam czegoś podobnego.
I wreszcie mam swoją wymarzoną komodę, którą znalazłam w Ikei. Stanęła przy ścianie - ścianę przedłużyliśmy przy okazji remontu, przeznaczając ją na tego typu meblową rzecz.
Poszukiwania mogę uznać za zakończone. Aż dziw bierze ile pierdół jest w stanie pomieścić tak mała komoda :)
Zdjęcia powiększają się - wystarczy kliknąć :)
I wreszcie mam swoją wymarzoną komodę, którą znalazłam w Ikei. Stanęła przy ścianie - ścianę przedłużyliśmy przy okazji remontu, przeznaczając ją na tego typu meblową rzecz.
Poszukiwania mogę uznać za zakończone. Aż dziw bierze ile pierdół jest w stanie pomieścić tak mała komoda :)
Zdjęcia powiększają się - wystarczy kliknąć :)
PS. A na komodzie serweta od Tim i manekin od Ateny :)
ale fajniutka ta komoda:)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńŁadna i bardzo praktyczna komódka,
a manekin od Ateny anielski,
pozdrawiam cieplutko :)
mmmm, świetna jest :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nabytku - pięknie się prezentuje!!
OdpowiedzUsuńNiepozorna a jakże pakowana!
OdpowiedzUsuńJa nadal szukam wymarzonego mebelka ;P.
i Ty tu wszystko w niej mieścisz ??
OdpowiedzUsuńnie :) tylko rzeczy typu kwiatki, koronki, ćwieki, klej, tasiemki, dodatki ... papierzyska zajmują pewne miejsce w przedpokoju
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jakby mi sie przydala taka na wszelakie drobiazgi.
OdpowiedzUsuńFajnie ze teraz masz wszystko w jednym miejscu:-)
Pozdrawiam
świetnie...ile to radości sprawia taki własny kąt ;) Bardzo ładnie u Ciebie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna komoda, aż dziw bierze, że z Ikei :) Ja też mam odwieczny problem z pomieszczeniem farb, pędzli i mnóstwa pierdółek do dekoracji. Póki co wstrzymuję się, z zakupem mebla, bo marzy mi się taki artystyczny kącik... Zobaczymy co z tego będzie :)
OdpowiedzUsuń