Długiej bezczynności nie znoszę. Nawet na wakacjach. Wymyśliłam sobie stoliczek. Koszt stoliczka = 13 zł. Do tego materiały i praca moich rąk. Stoliczek czeka na lakierowanie, ale mogę wam już go pokazać.
Przed metamorfozą wyglądał tak.
A to zdjęcia już po transformacji.
ale cudo!pięknie go zmieniłaś :)
OdpowiedzUsuńcudna metamorfoza!
OdpowiedzUsuńMmmm :) Cudotwórczyni :)
OdpowiedzUsuńCUDEŃKO !!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
...te przetarcia... super jest:)
OdpowiedzUsuńwoow. piękny. :)
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza :) Cudny jest teraz!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. To takie niesamowite jak z zupełnie niepozornej rzeczy powstaje coś pięknego :) aż się chce spróbować tak poczarować
OdpowiedzUsuńJejku ale Ty zdolna jesteś. Świetnie wyszło.
OdpowiedzUsuńwow, ale piekna ta poleczka, podziwiam i podziwiam :-)
OdpowiedzUsuń