Strony

środa, 21 lipca 2010

Bielona chata w Kamienicy

Labels: ,
Fascynują mnie stare chaty. Tajemnicą przeszłości, szeptami krzątających się po domu duszy, które tam niegdyś mieszkały. Kryją historię - rodzinną, społeczną, niespełnione marzenia, echo dziecięcego śmiechu, rodzinne tragedie i łzy szczęścia. Jako pierwszą pokażę wam chatę w Kamienicy (woj. małopolskie) . Próbuję znaleźć na jej temat jakieś informacje - ale nie jest łatwo. Chata znajduję się na terenie "Dworku Gorce".







A to mój mały Indianin, który dziś kończy 8 lat. Sto lat synku!!!

at

11 komentarzy:

  1. Joanna Oborska21 lipca 2010 13:22

    Rozalko, też mnie fascynują. Mieszkam w starym wyremontowanym i nigdy nie chciałam budować nowego. Jak masz jeszcze focie i będziesz wstawiać to chętnie popatrzę, bo lubię. Ale w realu nie chcę na to patrzeć, bo bardziej mnie przygnębiają niż fascynują.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dusia21 lipca 2010 15:47

    Piękna chata. Szkoda, że opuszczona, ale te zniszczenia tworzą swój magiczny klimat.

    OdpowiedzUsuń
  3. coco.nut21 lipca 2010 18:16

    100 lat dla Indianina! mój dopiero w listopadzie będzie miał 8 ;)

    chata interesująca, gdyby tak ją wyremontować, to mogłaby jeszcze długo cieszyć...

    OdpowiedzUsuń
  4. madzia22 lipca 2010 00:01

    Witam,
    właśnie szkoda, że opuszczona. Chciałoby się w takiej zamieszkać.

    OdpowiedzUsuń
  5. llooka - K a r o l i n a22 lipca 2010 13:01

    Zabójcza! Aż chciałoby się ją przygarnąć:) A dla synka STO LAT! Fajny łuk, widać,że hade made:)
    Ależ mnie zaskoczyłaś ROsalio z tym aparatem lomo. Już dawno rozglądałam się za takim i ciekawa jestem jak Twoja przygoda? Pokaż efekty koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Martyna22 lipca 2010 18:01

    Też mam fioła na punkcie opuszczonych chat, domów itp. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. edit23 lipca 2010 10:25

    Rossi - ja też je uwielbiam, ta się fajnie zestarzała:)


    ale masz dużego syna !!! szok !!! Wszystkiego najlepszego !!

    OdpowiedzUsuń
  8. violcio1125 lipca 2010 09:48

    Piekny dom. Szkoda, ze tak marnieje...

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy25 lipca 2010 21:51

    Hmmmm... ja mieszkam w pobliżu tej chaty... , zaraz obok jest odrestaurowany dwór jest kafejka i jeszcze jeden bydynek , który można wynajmować na np; wesela... i zawsze dziwi mnie to że ten budynek jest taki zniszczony.... szkoda że "właściciele" nic sobie z tego nie robią.......:-(
    pozdrawiam z gorców !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Guriana26 lipca 2010 21:31

    ahhh....taką odrestaurowac i uciec tam...:))
    i wszystkiego naj...naj dla synka:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nulka28 lipca 2010 08:58

    ale cudna!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za twój komentarz.