Oto co zajmowało mi ostatnie wolne minuty dnia i nocy - album w kolorach oliwki, brudnego różu i amarantu. Przy jego tworzeniu towarzyszyły mi amarantowe nici, zielony i różowy kordonek, cekiny i koronki. Wykorzystane papiery - to miks papierów autorstwa Eight, oliwkowych kartonów, Basic Grey i papieru z Kolekcji At Noon. Nie zabrakło w nim oczywiście ćwieków ze Scrap.com.pl. Album jest formą opowieści, dekorowany słowami, cytatami. Zostanie wręczony w prezencie ślubnym, wraz z kartką, która wpasowała się w wyzwanie Scrapujących Polek.
Beautiful!!
OdpowiedzUsuńpiękny!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne zestawienie kolorów i wykonanie oczywiście też świetne! I te szczególiki!
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory!
OdpowiedzUsuńNie pomyślałabym, że ten oliwkowy papier tak się może ładnie z amarantem komponować. Dużo tu różniastych smaczków, które bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńEs bellisimo, me gusta mucho tu trabajo.
OdpowiedzUsuńSaludos.
Laura
Cuda!
OdpowiedzUsuńŚwietny album, a połączenie kolorków na kartce, GENIALNE!!!!
OdpowiedzUsuńtaki prezent to marzenie:))świetne detale i kolorystyka:))
OdpowiedzUsuńJa też bym się nie pogniewała jakby mi kto taki prezent sprawił:) Pięknie opracowany w ogóle jak i w szczególe!! Ogrom pracy. Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i kolorystykę, i wykonanie - takie Rosalkowe :-))
OdpowiedzUsuńLovely mini album you made sweet colours and great details.
OdpowiedzUsuńbyebye,Lean.
Piękny! Wyszło super!
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć :)
OdpowiedzUsuńDzięki za info o dg. Byłam, pooglądałam i ciut powspominałam )))
A teraz czas na wakacje !!!!!!!!!! Czego i Tobie życzę :)
Prześliczny album! Te kolory i przebogate wnętrze - cudo!
OdpowiedzUsuńurocze cudo, przesliczny ile czasu zajmuje ci stworzenie takiego arcydzieła?
OdpowiedzUsuń