To mój drugi album w ILSowskich papierach autorstwa Eight, trochę inny, bardziej zdobny i chyba trudniejszy do wykonania, bo musiałam sobie poradzić z bardzo archiwalnymi zdjęciami. Początkowo był zgryz- nie powiem, ale efekt mi się podoba. Dodatki ze scrap.com.pl i okolicznych pasmanterii :)
Pierwszy możecie zobaczyć tu.
Pierwszy możecie zobaczyć tu.
ale piekny:) tyle szczegółów, podziwiam:)
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńja myslalam zawsze ze te papiery to dzielo Ciasteczkowej:)
bardzo urokliwy ;-)
OdpowiedzUsuńtylko pozazdrościć
Pełen smaczków:) I ta Twoja zdolność łączenia różnych kolorów... Cudnie wyszło.
OdpowiedzUsuńThe album is beautiful! Love all the details!
OdpowiedzUsuńWOW! Aż dech zapiera! Najbardziej powalająca jest okładka z tą rameczką i motylkami! Chociaż niesprawiedliwie byłoby pominąć cudowne dodatki w środku!
OdpowiedzUsuńNormalnie aż mnie skręca, że nie mogę zobaczyć więcej:)) Twoich klimatów nigdy dość:)
OdpowiedzUsuńPiekny album, bardzo nastrojowy i klimatyczny
OdpowiedzUsuńWyszedł mistrzowsko :)
OdpowiedzUsuńTwoje albumy o można godzinami..!!:))
OdpowiedzUsuńPełen uroku i mnóstwa zachwycających detali album!
OdpowiedzUsuń:).
ten album jest piękny, jak dla mnie ideał :) pozdrawiam, JUlia
OdpowiedzUsuń