Zimno się zrobiło, mróz skrzy na śniegu. No pięknie jest. Takie święta mi się marzą... mróz za oknem, padający śnieg, płomień świec, zapach goździków.. A tu jak nic odwilż się zapowiada. Ech przewrotność losu.
Kilka notesów, których nie pokazywałam jeszcze. Przysiadły na nich motyle...
Zrobiło się letnie... A w Makowym Polu, cukiereczki rozsypano... Kto je pozbiera?
śliczne notesy:)
OdpowiedzUsuńMacie do siebie farta-Ty i Graphic45 ;) Kolejne piękne notesy:)
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuńproste i delikatne, a przez to cudownie praktyczne
motylowy jest w ogóle naj naj naj
Świetne, ciepłe i każdy inny :)
OdpowiedzUsuńOch, jak mi sie lata chce, jak na nie patrzę....
śliczne! mi najbardziej przypadł do gustu ten ze słonecznikiem :)
OdpowiedzUsuńach ten motylkowy....
OdpowiedzUsuńThese are wonderful!! I love what you've done with the Graphic 45 papers!
OdpowiedzUsuń