Prezent, który zrobiłam dla Kasi, zainspirowany został pracą Wendeli. Troszkę ją zmodyfikowałam i przerobiłam na swoją modłę :D Mam nadzieję, że prezent choć troszkę się spodobał, bo Bóg mi świadkiem, że ciężko robi się drobiazgi dla kogoś tak zdolnego :*
Madziu kochana, czy się podobał ???????
OdpowiedzUsuńNie żartuj, jest cudny !!!!!
Jeszcze raz Ci dziękuję z całego serducha !!!!
Już wymacany, obśliniony, teraz myślę gdzie go ulokować :*
ależ piękny prezent! sama się obśliniłam po pachy :P
OdpowiedzUsuńśliczna i romantyczna zawieszka, musiała się spodobać, nie mogło być inaczej :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekna, z urokliwym klimacikiem
OdpowiedzUsuńładniuteńka ta twoja zawieszka........
OdpowiedzUsuńbardzo ładna:-)
OdpowiedzUsuńDziś trafiłam do Ciebie i podoba mi się to co robisz:-)
cudna!!!! romantyyyyczna...
OdpowiedzUsuńnie wiem co bardziej podoba mi się w tego typu pracach chaos kompozycji i materiałów, czy fakt, ze mimo to tworzą spójną harmonijną całość - dobra robota i świetna interpretacja...
OdpowiedzUsuńJest cudowna !
OdpowiedzUsuń