W ten weekend będę szukać wiosny. W szafie i na dworze. Szczególnie na dworze. Brakuje mi powietrza i spacerów. Szczerze mówiąc marzy mi się wystawienie twarzy do słońca i rowerowa przejażdżka z piknikiem. Może za kilka dni? Przewietrzenie głowy powinno przynieść sporo inspiracji :)
Póki co pokazuję moje ostatnie kartkowe dzieła, zdobione wydzierganymi przeze mnie kwiatkami. Robienie na szydełku tak małych elementów to szydełkowy mindfulness - uważnie i spokojnie dziergam oczka, tu i teraz.
Pokazuję pierwszą partię kartek z szydełkowymi kwiatkami.
Takie nieco rustykalne.. Inne... Piękne!
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńPiękne karteczki w nietypowym kolorze jak dla Młodej Pary:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Osobiście bardzo lubię nietypowe rozwiązania
UsuńŚlicznie, oryginalnie (och jak ja lubie szydełkowe kwiatuszki) i subtelnie:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńSerdecznie ci dziękuję za wizytę i miły komentarz. Wracam do szydełka i szydełkowe kwiatki powinny pokazywać się na moich pracach coraz częściej.
UsuńBardzo ładne :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję mosiu :)
UsuńŚliczna kartka a kwiaty wyszły pięknie :)
OdpowiedzUsuńmiło mi czytać takie komentarze
Usuńdziękuję za odwiedziny