Na wspólną radość,
na chleb powszedni,
na poranne otarcie oczu
w blasku słonecznym,
na nieustające sobą zdziwienie,
na gniew, krzywdę i przebaczenie
wybieram Ciebie.
na chleb powszedni,
na poranne otarcie oczu
w blasku słonecznym,
na nieustające sobą zdziwienie,
na gniew, krzywdę i przebaczenie
wybieram Ciebie.
(K.I. Gałczyński)
Piękne, szczególnie ta z warstwową, szarpaną ramką i kolorystyka zachwycająca:)
OdpowiedzUsuńdziękuję
Usuńsuper ! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję serdecznie
Usuńświetne
OdpowiedzUsuńpiękne!
OdpowiedzUsuńsniadanielejdis.blogspot.com/