Albumiki komunijne - na wzór tych, które powstały w zeszłym roku. Dla dwóch dziewczynek. Jeden zielony bo jego właścicielka ma zielone oczy, drugi różowy, bo dziewczynka, do której trafił kocha właśnie ten kolor. papiery - głównie ILS. Za okładkowo - dziurkaczowe inspiracje dziękuję Mamutce.
piękne albumy:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńI widać, że bardzo pracochłonne :)
cuudne:)
OdpowiedzUsuńzielony, zielony ... cudny ci on !!!
OdpowiedzUsuńsłodkie te albumiki, te koronki dziurkaczowe uroczo je ozdabiają . ja jedynie tych "hipopotamów" stemplowanych nigdy nie pokocham :P
OdpowiedzUsuńPięęęękne!!!! Te kolory, dodatki mmm!!!
OdpowiedzUsuńKawał dobrej roboty! Piękna całość ale mnie szczególnie rzuciły się w oczy i urzekły chyba te wewnętrzne strony okładek:)
OdpowiedzUsuńPiękne albumy!!!
OdpowiedzUsuńCudne kolory i dodatki :D
Baaardzo dizewczyńskie ;)
:*
Cudne albumy, cudne kartki - dopracowane, szczegółowe, pięknie dobrane kolory no i szydełkowe kwiatki! Naprawdę dobra robota!
OdpowiedzUsuńRobią wrażenie, idealnie dopracowane.
OdpowiedzUsuńOba pikne!!!
OdpowiedzUsuńSuper się ogląda !!!
Wspaniałe albumy .Pełno w nich dodatkow.Piękne kolorki .wspaniale prace .
OdpowiedzUsuń