Mija już rok odkąd Amelka zmaga się z białaczką. Rok niesłychanie długi i wyczerpujący dla tej małej dzielnej istotki, ale i dla rodziców. Amelko, Asiu - trzymam kciuki, aby ten rok był dla was łaskawszy, aby z każdym dniem było już tylko lepiej, abyście jak najmniej dni i nocy musiały spędzać w szpitalu, aby na waszych twarzach zagościł na stałe uśmiech i wreszcie, aby choroba przeszła do historii.
Korzystając z okazji, zachęcam was do oddawania procenta podatku dla Amelki. Zapraszam na stronę Amelkową. A poniżej Amelka w roli głównej, na dwóch ramkach, które dla niej wykonałam.
Urocze dziecko, zdróweczka jej życzę bardzo mocno:)
OdpowiedzUsuńPiękna Amelka oprawiona w bardzo ładne ramki.
OdpowiedzUsuń