A na deser (z racji, że temat posta misiowy, dziecięcy) moja scrapująca królewna - kto jak kto ale moja dwulatka potrafi nazwać wszystkie scrapowe gadżety :D Rozbraja mnie, gdy mówi do mnie - "mogę kawałek koronki, troszeczkę tuszu - proszę, proszę". A mama pozwala :D
I na koniec kartka zrobiona przez syna lat siedem - wczoraj mama pozwalała dotykać wszystko - ku uciesze dzieci :D
Super!!! Świetne karteczki, a miś idealny na wczorajszy dzień pluszowego misia:-D Dzieci zdolne łapki mają - kartka syna świetna!
OdpowiedzUsuńjakie piękne....
OdpowiedzUsuńKurcze, też się zastanawiałam nad tym papierem i w końcu odpuściłam... już żałuję! I czekam na następne wytwory przy użyciu Twoich nowych pięknych papierków:) Ja wciąż czekam niestety na nie... No i fajnie widzieć twoje dzieci w działaniu:)
OdpowiedzUsuńpapier sliczny
OdpowiedzUsuńmiś słodki
a kartka synkowa cudna
i w takich chwilach jak piszą scraperki o swoich dzieciakach - to widze moje mychy [tylko wiek zmienić]
kiedy najabrdziej są szczęśliwe jak robię im dzień - możecie używać czego chcecie ;)
musze obfocic kiedys ich "dzieła" :)
dużo zdrowka
zdrowiej! :)
OdpowiedzUsuńPiękne te karteczki Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńMoje też chętnie scrapują. Kamil co chwilę podbiera mi kropelki akrylowe (jego ulubiony dodatek) i guziki.
Piękne pracki. Moja pociecha też uwielbia chwile kiedy pozwalam jej na "grzebanie" w scrapowych przydasiach:)Kiedy może używać wszystkiego bez ograniczeń:))
OdpowiedzUsuńMisiowe karteczki śliczne, takie dopracowane :)
OdpowiedzUsuńRośnie CI młode pokolenie scrapbookingowe ;)
Bardzo ładne karteczki, jak zwykle delikatne i pastelowe.
OdpowiedzUsuń