Miało ich nie być. Z braku czasu. 
Ale przecież, tak mówią, znalezienie dodatkowego czasu
 to kwestia lepszej organizacji. Więc się zorganizowałam.
W moich tegorocznych kartkach świątecznych 
postanowiłam sięgnąć po nowe papiery Uhk Gallery,
 ale również wykorzystać wszystkie pozostałości 
papierów świątecznych z lat poprzednich. 
Jest więc motyw choineczki, ale trochę inaczej. 
Pokrytej mchem, farbą i złotymi kropeczkami.
Jak wam się podobają?
Na zdjęciach udało mi się jeszcze uwiecznić upieczone przez nas pierniki.
Wyszły smacznie i kolorowo.
Do świąt nie dotrwają! 






 
Wyjątkowe te kartki, zapewne powędrowały do wyjątkowych osób:)
OdpowiedzUsuńPoświątecznie, ale życzę Ci, aby klimat świąt towarzyszył Ci jeszcze długo, długo :)